XXIV GWo 538/24 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Katowicach z 2025-01-08
Sygn. akt XXIV GWo 538/24
POSTANOWIENIE
Dnia 8 stycznia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Katowicach XXIV Wydział Własności Intelektualnej
w następującym składzie:
Przewodniczący: sędzia Jarosław Antoniuk
po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2025 r. w Katowicach na posiedzeniu niejawnym
sprawy z wniosku (...) z siedzibą w F.
przy udziale M. K.
o zabezpieczenie roszczeń przed wniesieniem powództwa
postanawia:
I. udzielić uprawnionemu(...) z siedzibą w F. zabezpieczenia skierowanego przeciwko obowiązanej M. K. roszczenia o zaniechanie naruszeń prawa z rejestracji słownego znaku towarowego „(...)” zarejestrowanego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej pod numerem (...) polegających na używaniu oznaczeń słownych (...) i „(...)” dla oferowania, świadczenia, reklamowania i promocji usług parkingowych, w tym rezerwacji miejsc parkingowych, oraz usług transportu na i z lotniska, w tym posługiwania się tymi oznaczeniami w nazwie domeny internetowej (...), w treści strony internetowej w domenie (...) i na samochodach, a także umieszczania tych oznaczeń na dokumentach handlowych związanych ze świadczeniem tych usług
poprzez
nakazanie obowiązanej - na czas trwania procesu - zaniechania oferowania, świadczenia, reklamowania i promocji pod oznaczeniami (...) i „(...)” usług parkingowych, w tym rezerwacji miejsc parkingowych, oraz usług transportu na i z lotniska, w tym w nazwie domeny (...), w treści strony internetowej w domenie (...), na samochodach lub banerach, a także umieszczania tych oznaczeń na dokumentach handlowych związanych ze świadczeniem tych usług;
II. wyznaczyć uprawnionemu termin dwutygodniowy do wniesienia pozwu przeciw obowiązanej o zaniechanie, o którym mowa w pkt. I (pierwszym) niniejszego postanowienia;
III. oddalić wniosek w pozostałej części.
Sędzia Jarosław Antoniuk
Sygn. akt XXIV GWo 538/24
UZASADNIENIE
postanowienia z dnia 8 stycznia 2025 r.
Uprawniony (...)z siedzibą w F. wniósł o:
1. udzielenie zabezpieczenia roszczeń uprawnionego (...) z siedzibą w F. wobec obowiązanej M. K. prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą, M. K. (...), o nakazanie zaniechania naruszania praw do słownych znaków towarowych Unii Europejskiej:
-
-
,,(...) (...)
-
-
(...)
polegającego na używaniu w obrocie handlowym oznaczeń słownych (...) i „(...)”, oraz oznaczenia graficznego
(a) oferowania, świadczenia, reklamowania i promocji tych usług przy użyciu wskazanych oznaczeń;
(b) używania wskazanych oznaczeń w domenach internetowych, w tym w nazwie domeny(...)i w treści stron internetowych;
(c) używania wskazanych oznaczeń w dokumentach handlowych i w reklamie, w tym na samochodach lub banerach;
(d) używania wskazanych oznaczeń w firmie, jako nazwy handlowej lub nazwy przedsiębiorstwa obowiązanej lub jako części tych nazw;
2. zagrożenie obowiązanej w trybie przepisu art. 756 2 w zw. z art. 1051 1 § 1 k.p.c., nakazaniem zapłaty na rzecz uprawnionego kwoty 1500,00 zł za każdy dzień naruszenia obowiązku zaniechania nałożonego postanowieniem o udzieleniu zabezpieczenia.
Obowiązana M. K. wniosła o:
1. oddalenie wniosku o zabezpieczenie na podstawie art. 731 k.p.c. w zw. z art. 755 § 2 1 k.p.c., albowiem zabezpieczenie zmierza do zaspokojenia roszczenia, a nie jest to konieczne dla odwrócenia grożącej szkody lub innych niekorzystnych dla uprawnionego skutków, bowiem żadnej grożącej szkody – ani w postaci rzeczywistego uszczerbku, ani w postaci spodziewanych, a mogących być utraconymi korzyści – uprawniony we wniosku nie wykazał
ewentualnie
2. oddalenie wniosku o zabezpieczenie na podstawie art. 730 1 § 1 i 2 k.p.c. ze względu na brak interesu prawnego uprawnionego w udzieleniu zabezpieczenia ze względu na fakt, że brak zabezpieczenia polegającego na nakazaniu obowiązanej zaniechania posługiwania się w obrocie handlowych oznaczeniami (...) oraz ,,(...)” w żaden sposób nie utrudni wykonania ewentualnego wyroku nakładającego na M. K. obowiązek zaniechania posługiwania się ww. oznaczeniami, ponieważ wykonalność takiego wyroku w drodze egzekucji nie budzi wątpliwości
ewentualnie
3. oddalenie wniosku o zabezpieczenie na podstawie art. 730 1 § 1 i 2 k.p.c. ze względu na nieuprawdopodobnienie roszczenia przez uprawnionego, bowiem uprawniony dokonał zastrzeżenia znaku towarowego używanego już wcześniej przez obowiązaną, a także inne podmioty świadczące usługi parkingowe, w tym usługi parkingowe nieopodal lotnisk w Europie, przez co zastrzeżono go w złej wierze, a uprawniony z zastrzeżenia znaku towarowego w złej wierze próbuje wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
Uprawniony (...) z siedzibą w F. jest spółką prawa austriackiego. Począwszy od dnia 31 października 2016 r. prowadzi na terytorium Austrii działalność gospodarczą w zakresie świadczenia usług doradczych, pośrednictwa w zakresie towarów i usług, handlu, obsługi platform internetowych do sprzedaży i wynajmu towarów i usług, z także zarządzania majątkiem własnym (wyciąg z aktualnymi danymi z rejestru przedsiębiorców Austrii wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język polski – k. 29-46).
W ramach prowadzonej działalności gospodarczej uprawniony świadczy usługi udostępnienia miejsc parkingowych przy lotnisku w W. oraz transferu z parkingu na to lotnisko oferując jednocześnie swoim klientom pobyt w pomieszczeniu wykorzystywanym jako poczekalnia wraz z darmową kawą i dostępem do Wi-Fi. Dla oznaczenia wskazanych powyżej usług wykorzystuje on oznaczenia słowne (...) i (...) oraz oznaczenia słowno-graficzne i graficzne o wyglądzie: i
Na rzecz uprawnionego zarejestrowany jest słowny znak towarowy Unii Europejskiej nr (...) o treści ,,(...)”, który zakresem swojej specjalizacji obejmuje produkty zaliczane do klasy 39 klasyfikacji nicejskiej w postaci m. in. usług parkingowych, parkowania samochodów, wynajmowania miejsc parkingowych, rezerwowania miejsc parkingowych przy lotniskach, parkowania, przechowywania pojazdów oraz udostępniania garaży. Powyższy znak został zgłoszony do rejestracji w dniu 20 lipca 2017 r., a decyzja o jego rejestracji wydana została dnia 7 listopada 2017 r. W chwili wydania postanowienia nie toczyło się postępowanie w przedmiocie jego unieważnienia (dane o znaku towarowym nr (...) w rejestrze Urzędu Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c.).
Ponadto uprawniony jest właścicielem słownego znaku towarowego Unii Europejskiej nr (...) o treści (...), który zarejestrowany jest dla produktów zaliczanych do klasy 39 klasyfikacji nicejskiej w postaci m. in. usług parkingowych, parkowania samochodów, wynajmowania miejsc parkingowych, rezerwowania miejsc parkingowych przy lotniskach, parkowania, przechowywania pojazdów oraz udostępniania garaży. Powyższy znak został zgłoszony do rejestracji w dniu 6 września 2018 r., a decyzja o jego rejestracji wydana została dnia 25 grudnia 2018 r. W chwili wydania postanowienia nie toczyło się postępowanie w przedmiocie jego unieważnienia (dane o znaku towarowym nr (...) w rejestrze Urzędu Unii Europejskiej do spraw Własności Intelektualnej – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c.).
Obowiązana M. K. począwszy od dnia 1 maja 2018 r. prowadzi pod firmą (...) działalność gospodarczą w przeważającej części w zakresie usług wspomagających transport lądowy. Działalność obowiązanej obejmuje także wynajem i dzierżawę samochodów osobowych i furgonetek oraz wynajem i dzierżawę pozostałych maszyn, urządzeń oraz dóbr materialnych (dane o obowiązanej w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c.).
W ramach prowadzonej działalności gospodarczej obowiązana świadczy usługi udostępnienia miejsc parkingowych przy lotnisku (...) oraz transferu z parkingu na to lotnisko. Obowiązana oferuje swoim klientom także całodobową pomoc w razie problemów z samochodem, możliwość ładowania pojazdów elektrycznych możliwość zważenia i zabezpieczenia bagażu oraz dostęp do Wi-Fi. Dla oznaczenia wskazanych powyżej usług wykorzystuje ona oznaczenia słowne (...) i (...) oraz oznaczenia słowno-graficzne i graficzne o wyglądzie:
Obowiązana wykorzystuje stworzoną w dniu 26 października 2017 r. domenę internetową (...) (wydruk danych z portalu (...) – k. 215).
W wynikach wyszukiwania wyrażenia (...) na portalu (...) pokazują się strony internetowe zarówno uprawnionego, jak i obowiązanej. To samo tyczy się wyników wyszukiwania wyrażenia (...) na tym portalu (wydruk wyników wyszukiwania – k. 163-170).
Sąd zważył, co następuje.
Wniosek zasługiwał na uwzględnienie, aczkolwiek jedynie w części.
Zgodnie z art. 730 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1568, określanej dalej jako ,,k.p.c.”), w każdej sprawie cywilnej podlegającej rozpoznaniu przez sąd lub sąd polubowny można żądać udzielenia zabezpieczenia. Według art. 734 zd. 1 k.p.c., do udzielenia zabezpieczenia właściwy jest sąd, do którego właściwości należy rozpoznanie sprawy w pierwszej instancji.
Przepis art. 730 1 § 1, 2 i 3 k.p.c. wskazuje, że udzielenia zabezpieczenia może żądać każda strona lub uczestnik postępowania, jeżeli uprawdopodobni roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia, a interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia istnieje wtedy, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie, zaś przy wyborze sposobu zabezpieczenia sąd uwzględni interesy stron lub uczestników postępowania w takiej mierze, aby uprawnionemu zapewnić należytą ochronę prawną, a obowiązanego nie obciążać ponad potrzebę.
Norma art. 738 k.p.c. stanowi natomiast, iż sąd rozpoznaje wniosek o udzielenie zabezpieczenia w jego granicach, biorąc za podstawę orzeczenia materiał zebrany w sprawie. Według art. 733 k.p.c., udzielając zabezpieczenia przed wszczęciem postępowania w sprawie, sąd wyznacza termin, w którym pismo wszczynające postępowanie powinno być wniesione pod rygorem upadku zabezpieczenia. Termin ten nie może przekraczać dwóch tygodni.
Zgodnie z art. 755 § 1 k.p.c., jeżeli przedmiotem zabezpieczenia nie jest roszczenie pieniężne, sąd udziela zabezpieczenia w taki sposób, jaki stosownie do okoliczności uzna za odpowiedni, nie wyłączając sposobów przewidzianych dla zabezpieczenia roszczeń pieniężnych. W szczególności sąd może unormować prawa i obowiązki stron lub uczestników postępowania na czas trwania postępowania (art. 755 § 1 zd. 2 pkt 1 k.p.c.), a także ustanowić zakaz zbywania przedmiotów lub praw objętych postępowaniem (art. 755 § 1 zd. 2 pkt 2 k.p.c.).
Przepis art. 731 k.p.c. wskazuje, że zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia, chyba że ustawa stanowi inaczej. Jednakże według art. 755 § 2 1 k.p.c. przepisu tego nie stosuje się, jeżeli zabezpieczenie jest konieczne dla odwrócenia grożącej szkody lub innych niekorzystnych dla uprawnionego skutków. Z kolei według art. 756 2 § 1 pkt 1 k.p.c., uwzględniając wniosek o zabezpieczenie przez uregulowanie stosunków na czas trwania postępowania, sąd, na wniosek uprawnionego, może w postanowieniu o udzieleniu zabezpieczenia zagrozić obowiązanemu nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej na rzecz uprawnionego na wypadek naruszenia obowiązków określonych w tym postanowieniu.
Wymóg uprawdopodobnienia roszczenia oznacza konieczność uprawdopodobnienia faktów, z których jest ono wywodzone. Nie jest przy tym dopuszczalne przyjęcie, iż roszczenie jest wiarygodne w jakimś procencie, ani zabezpieczenie go w takim stosunku (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 sierpnia 1997 r., sygn. akt I ACz 735/97, LEX nr 32272). Odnosi się ono zarówno do okoliczności faktycznych, na których opiera się roszczenie i które powinny być przedstawione, a ich istnienie jest prawdopodobne w świetle dowodów oferowanych przez uprawnionego, jak i do podstawy prawnej roszczenia, która powinna być również prawdopodobna w tym znaczeniu, że dochodzone roszczenie znajduje podstawę normatywną. Przyjmuje się przy tym, że roszczenie można uznać za uprawdopodobnione, jeżeli prima facie istnieje szansa na jego istnienie (zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 września 2012 r., sygn. akt I ACz 850/12, LEX nr 1217686, A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
Uprawdopodobnienie oznacza uzasadnienie zgłoszonych twierdzeń, w tym przypadku twierdzeń o istnieniu roszczenia, które ma być zabezpieczone, dające przekonanie o ich prawdopodobieństwie, a nawet pewność, będące wynikiem postępowania zmierzającego do poznania rzeczywistości, ale bez zachowania szczegółowych przepisów o postępowaniu dowodowym. Stąd też uprawdopodobnienie określa się niekiedy jako ułatwione postępowanie dowodowe, surogat, namiastkę dowodu niedającą pewności, lecz tylko wiarygodność (prawdopodobieństwo) twierdzenia o jakimś fakcie. (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 23 kwietnia 2012 r., sygn. akt I ACz 530/12, LEX nr 1171327, A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019)
Uprawdopodobnienie jest pojmowane, jako środek zastępczy dowodu w ścisłym znaczeniu, nie dający pewności, a wyłącznie prawdopodobieństwo twierdzenia o jakimś fakcie i stanowi odstępstwo od ogólnej reguły dowodzenia twierdzonych faktów na korzyść tej strony, której ustawa zezwala w określonym wypadku na uprawdopodobnienie faktu, na który się powołuje zamiast udowadniania go. Od swobodnej oceny sądu zależy uznanie, czy dokonane na podstawie uprawdopodobnienia ustalenia są na tyle wiarygodne, by na tej podstawie można było uznać za uprawdopodobnione fakty, na które strona się powołuje. Przeprowadza się je za pomocą środków nieskrępowanych wymaganiami stawianymi co do formy przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego. Ze względu na specyfikę postępowania zabezpieczającego jako przyspieszonego, odformalizowanego postępowania, przyjmuje się, że uprawdopodobnienie nie wymaga niepodważalnych dowodów istnienia roszczenia, jednak nie oznacza to, że każde twierdzenie uprawnionego o istnieniu roszczenia stanowi jego uprawdopodobnienie (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 4 lutego 2015 r., sygn. akt V ACz 66/15, LEX nr 1630514, postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 18 września 2019 r., sygn. akt I C 481/17, LEX nr 3026049, E. Marszałkowska-Krześ (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2020).
Uprawdopodobnienie roszczenia w postępowaniu zabezpieczającym, przy uwzględnieniu treści art. 243 k.p.c., oznacza, że uprawniony przedstawi i należycie uzasadni twierdzenia, które stanowią podstawę dochodzonego roszczenia. Uprawdopodobnienie dotyczy przy tym dwóch aspektów, bowiem odnosi się ono zarówno do okoliczności faktycznych, na których opiera się roszczenie i które powinny być przedstawione, a ich istnienie prawdopodobne w świetle dowodów oferowanych przez uprawnionego, jak i do podstawy prawnej roszczenia, które powinno być również prawdopodobne. Należy przyjąć, że roszczenie jest uprawdopodobnione, jeżeli istnieje szansa na jego istnienie. Niewątpliwie ów wniosek może się w ostatecznym rezultacie okazać fałszywy w świetle głębszej analizy stanu faktycznego i prawnego. To jednak nie ma wpływu na ocenę zasadności udzielenia zabezpieczenia, gdyż istotą postępowania zabezpieczającego jest to, że sąd dokonuje jedynie pobieżnej analizy dostarczonego przez wnioskodawcę materiału dowodowego niekoniecznie odpowiadającego wymogom stawianym dowodom przeprowadzanym w toku procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2014 r., sygn. akt I ACz 282/14, LEX nr 1467035, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 stycznia 2014 r., sygn. akt V ACz 1061/13, LEX nr 1428110, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 sierpnia 1997 r., sygn. akt I ACz 735/97, LEX nr 32272).
Obie przesłanki zasadności żądania udzielenia zabezpieczenia statuowane w przepisie art. 730 1 § 1 k.p.c. muszą być spełnione kumulatywnie. Celowym i dopuszczalnym jest badanie przesłanki w postaci uprawdopodobnienia interesu prawnego w zabezpieczeniu dopiero po uprzednim ustaleniu, że została spełniona pierwsza z przesłanek udzielenia zabezpieczenia, wymienionych w przepisie art. 730 1 § 1 k.p.c., tj. uprawdopodobnienie roszczenia. Brak dochowania pierwszej z przesłanek definitywnie wyłącza możliwość uwzględnienia wniosku o udzielenie zabezpieczenia (por. postanowienie Sąd Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 2 lutego 2012 r., sygn. akt I ACz 181/12, LEX nr 1109531, A. Marciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom IV. Komentarz. Art. 730–1095 1 , Warszawa 2020).
Sposób uprawdopodobnienia roszczenia w każdym przypadku będzie jednak zależał od stanu faktycznego konkretnej sprawy. W każdym razie muszą istnieć podstawy do przypuszczenia, że roszczenie istnieje w rzeczywistości. Do udzielenia zabezpieczenia nie jest więc wystarczające samo stwierdzenie wierzyciela, że roszczenie istnieje, lecz musi być poparte odpowiednimi twierdzeniami, ale nie jest również wymagane jego udowodnienie. Sąd rozpoznając wniosek o udzielenie zabezpieczenia powinien dokonać oceny przesłanek uprawdopodabniających roszczenie na podstawie materiału, znajdującego się w aktach sprawy. Oceny prawdopodobieństwa istnienia roszczenia sąd dokonuje przed wydaniem postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia, na podstawie posiadanego materiału procesowego. Jeżeli zabezpieczenie ma nastąpić przed wszczęciem postępowania w sprawie albo w jego początkowym stadium (przed wymianą pism przygotowawczych i pierwszą rozprawą), podstawą ustalenia prawdopodobieństwa istnienia roszczenia będą na ogół twierdzenia wnioskodawcy przytoczone na uzasadnienie wniosku, o ile nie budzą wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2014 r., sygn. akt I ACz 283/14, LEX nr 1469495 oraz A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
Na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez uprawnionego Sąd uznał, że w przeważającej części uprawdopodobnił on fakty, z których wywiódł swoje roszczenia. Fakty uprawdopodobnione pokrywają się w całości ze stanem faktycznym ustalonym w niniejszej sprawie, stąd też nie zachodzi potrzeba ich powtarzania.
Niemniej jednak zaoferowany przez uprawnionego materiał dowodowy nie wskazuje, jakoby obowiązana wykorzystywała swoje oznaczenia na banerach reklamowych. W tej części roszczenia okazały się zatem nieuprawdopodobnione, co pociągnęło za sobą oddalenie wniosku w powyższym zakresie.
Uprawniony oparł swoje roszczenia na unormowaniach rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/1001 z dnia 14 czerwca 2017 r. w sprawie znaku towarowego Unii Europejskiej (Dz. U. UE. L. z 2017 r. Nr 154, str. 1, określanego dalej jako „rozporządzenie”) oraz ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (t.j. Dz. U. z 2023 poz. 1170, określanej dalej jako ,,p.w.p.”).
Stosownie do art. 9 ust. 1 rozporządzenia rejestracja unijnego znaku towarowego skutkuje przyznaniem właścicielowi praw wyłącznych do tego znaku.
Podstawową funkcją znaku towarowego jest gwarantowanie konsumentowi lub końcowemu odbiorcy możliwości określenia pochodzenia towaru lub usługi nim oznaczonych, odróżnienia go (bez ewentualności wprowadzenia w błąd) od towarów lub usług innego pochodzenia (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 8 maja 2008 r. w sprawie C-304/06 P. A. , ZOTSiS 2008/5/I-3297).
Prawo wyłączne zostało przyznane, aby umożliwić właścicielowi znaku towarowego ochronę jego szczególnych interesów, zadbanie o to, aby znak ten mógł spełniać właściwe mu funkcje wskazywania konsumentom pochodzenia towaru lub usługi oraz gwarantowania ich jakości, a także funkcje komunikacyjną, reklamową i inwestycyjną. Wykonywanie prawa wyłącznego jest zastrzeżone dla przypadków, w których używanie przez osoby trzecie określonego oznaczenia wpływa lub może negatywnie wpływać na pełnione przez znak funkcje (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 września 2011 r. w sprawie C-482/09 B. B., (...)v. (...) Inc., (...)-9B/I- (...)- (...)).
Przepis art. 9 ust. 2 rozporządzenia, stanowi natomiast, że bez uszczerbku dla praw właściciela nabytych przed datą zgłoszenia lub datą pierwszeństwa unijnego znaku towarowego właściciel tego znaku jest uprawniony do zakazania osobom trzecim, które nie mają jego zgody, używania w obrocie handlowym, w odniesieniu do towarów lub usług, oznaczenia, m.in. w przypadku, gdy oznaczenie to:
-
-
jest identyczne z unijnym znakiem towarowym i jest używane w odniesieniu do towarów lub usług, które są identyczne z tymi, dla których znak ten został zarejestrowany (art. 9 ust. 2 lit. a rozporządzenia);
-
-
jest identyczne z unijnym znakiem towarowym lub do niego podobne oraz jest używane w odniesieniu do towarów lub usług, które są identyczne lub podobne do towarów lub usług, dla których znak ten został zarejestrowany, jeżeli istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd, które obejmuje prawdopodobieństwo skojarzenia oznaczenia ze znakiem towarowym (art. 9 ust. 2 lit. b rozporządzenia);
-
-
jest identyczne z unijnym znakiem towarowym lub do niego podobne, niezależnie od tego, czy jest ono używane w odniesieniu do towarów lub usług, które są identyczne, podobne lub niepodobne do tych, dla których znak ten został zarejestrowany w przypadku, gdy cieszy się on renomą w Unii i używanie tego oznaczenia bez uzasadnionej przyczyny przynosi nienależną korzyść lub jest szkodliwe dla odróżniającego charakteru lub renomy unijnego znaku towarowego (art. 9 ust. 2 lit. c rozporządzenia).
Skutki unijnego znaku towarowego podlegają wyłącznie przepisom rozporządzenia. W ust. 3 art. 9 rozporządzenia stanowi, że na podstawie ust. 2 mogą być zakazane w szczególności:
-
-
umieszczanie oznaczenia na towarach lub ich opakowaniach;
-
-
oferowanie towarów, wprowadzanie ich do obrotu lub ich magazynowanie w tym celu pod takim oznaczeniem lub oferowanie, lub świadczenie usług pod tym oznaczeniem;
-
-
przywóz lub wywóz towarów pod takim oznaczeniem;
-
-
używanie oznaczenia jako nazwy handlowej lub nazwy przedsiębiorstwa, lub jako część tych nazw;
-
-
używanie oznaczenia w dokumentach handlowych i w reklamie;
-
-
używanie oznaczenia w reklamie porównawczej w sposób sprzeczny z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2006/114/WE.
Gdy sąd uznaje, że pozwany naruszył lub że z jego strony istnieje groźba naruszenia unijnego znaku towarowego, wydaje, o ile nie istnieją szczególne powody, decyzję zakazującą określonych działań. Stosuje również środki, zgodnie z przepisami prawa krajowego, których celem jest zapewnienie przestrzegania zakazu (art. 130 ust. 1 rozporządzenia). Oznacza to, że jeśli w prawie krajowym istnieją inne jeszcze sposoby (środki ochrony) znaku przed naruszeniem, nieznane przepisom rozporządzenia, sąd powinien je, na wniosek powoda, zastosować do ochrony znaku unijnego. Odnosi się to wprost do przepisów art. 296 ust. 1 i 296 ust. 2 pkt 1 i 2 p.w.p. Zgodnie z art. 131 rozporządzenia, do sądów państwa członkowskiego może być złożony wniosek o zastosowanie środków tymczasowych (w tym zabezpieczających) w odniesieniu do unijnego znaku towarowego, które stosuje się, na mocy prawa tego państwa, do znaku krajowego (art. 131 ust. 1 rozporządzenia).
Zdefiniowane przez ustawodawcę typy naruszeń wiążą się co do zasady z negatywnym wpływem działania osoby nieuprawnionej na możliwość pełnienia przez znak towarowy przynależnych mu funkcji (w szczególności oznaczenia pochodzenia). Nie w każdej zatem sprawie uprawniony zmuszony jest do odrębnego wykazywania spełnienia tej przesłanki. Wydaje się jednak celowe i przydatne wyjaśnienie tej kwestii, by wyeliminować wszelkie mogące powstać na gruncie stanu faktycznego wątpliwości co do charakteru działania obowiązanej i jego potencjalnych skutków na wykonywanie przez wnioskodawcę prawa do znaku towarowego.
Ocena identyczności lub podobieństwa znaku zarejestrowanego i przeciwstawianego mu oznaczenia pozwanego opiera się na ich zgodności wizualnej, fonetycznej i koncepcyjnej. Znaki należy porównywać całościowo, a decydujące znaczenie mieć będą elementy odróżniające (dominujące), a nie opisowe. Oznaczenie może być uznane za identyczne ze znakiem, tylko wtedy, gdy powtarza – bez dokonywania zmian lub uzupełnień – wszystkie jego elementy lub, gdy rozpatrywane jako całość, wykazuje nieznaczne różnice, które nie zostaną dostrzeżone przez przeciętnego konsumenta (tak wyrok Trybunału z dnia 20 marca 2003 r., C-291/00 (...) ). Dwa znaki towarowe są do siebie podobne jeżeli, z punktu widzenia określonego kręgu odbiorców, są one przynajmniej częściowo identyczne w jednym lub kilku istotnych aspektach (tak wyrok Sądu z dnia 23 października 2002 r. w sprawie T-6/01 M. ).
Dla stwierdzenia, czy w konkretnym przypadku znaki są identyczne, czy też można mówić zaledwie o podobieństwie, konieczne jest dokonanie oceny wizualnych, fonetycznych i znaczeniowych cech znaków i ich całościowego oddziaływania na percepcję należycie poinformowanego, dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta (tak wyroki Trybunału z dnia 20 marca 2003 r. w sprawie C-291/00 (...) , z dnia 8 maja 2014 r. w sprawie C-591/12 P (...) SA ).
Dokonując oceny podobieństwa towarów i usług należy brać pod uwagę wszystkie czynniki charakteryzujące zachodzące między nimi relacje (zależności), szczególnie ich rodzaj i przeznaczenie, sposób używania lub korzystania z nich, warunki w jakich są sprzedawane, a także ich wzajemny, konkurencyjny lub komplementarny charakter. (tak wyroki Sądu z dnia 23 października 2002 r. w sprawie T-388/00 (...) , z dnia 4 listopada 2003 r. w sprawie T-85/02 C. ). Całościowa ocena zakłada pewną współzależność między branymi pod uwagę czynnikami, w szczególności podobieństwem znaków oraz podobieństwem towarów/usług, których one dotyczą, przy czym niski stopień podobieństwa towarów i usług może być zrównoważony znaczącym stopniem podobieństwa znaków i odwrotnie. (zasada wzajemnej zależności – tak wyroki Trybunału z dnia 23 października /2002 r. w sprawie T-6/01 M. , z dnia 13 września 2007 r. w sprawie C-234/06 I. F. , z dnia 18 grudnia 2008 r. w sprawie C-16/06 M. ).
W myśl utrwalonego orzecznictwa, prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd istnieje, gdy znaczna część właściwego kręgu odbiorców mogłaby zostać skłoniona do omyłkowego zakupu towaru pozwanego, myśląc, że jest to towar uprawnionego (uznając, że dane towary lub usługi pochodzą z tego samego przedsiębiorstwa), ewentualnie mogłaby uznać, że dane towary lub usługi pochodzą z przedsiębiorstw powiązanych ze sobą gospodarczo. (tak wyroki Trybunału z dnia 29 września 1998 r. w sprawie C-39/97 C. , z dnia 4 maja 1999 r. w sprawach połączonych C-108/97, C-109/97 (...) C. P. , z dnia 22 czerwca 1999 r. w sprawie C-342/97 L. S. M. , z dnia 2 września 2010 r. w sprawie C-254/09 C. K. K. i wyrok Sądu z dnia 9 grudnia 2010 r. w sprawie T-303/08 (...) ) Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd powinno być oceniane w sposób całościowy, według sposobu postrzegania określonego konsumenta, przy uwzględnieniu wszystkich istotnych okoliczności konkretnego przypadku, szczególnie wzajemnej zależności między podobieństwem oznaczeń i towarów lub usług, których one dotyczą. (tak wyroki Trybunału z dnia 11 listopada 1997 r. w sprawie C-251/95 S. , z dnia 23 marca 2006 r. w sprawie C-206/04 M. , z dnia 18 grudnia 2008 r. w sprawie C-16/06 M. , z dnia 8 maja 2014 r. w sprawie C-591/12 P B. oraz wyroki Sądu z dnia 9 lipca 2003 r. w sprawie T-162/01 G. (...) i z dnia 20 stycznia 2010 r. w sprawie T-460/07 L. B. ). Właściwy krąg odbiorców składa się z przeciętnych konsumentów, należycie poinformowanych, dostatecznie uważnych i rozsądnych, przy czym poziom uwagi konsumentów może się różnie kształtować w zależności od kategorii towarów lub usług. (tak wyroki Trybunału z dnia 22 czerwca 1999 r. w sprawie C-342/97 L. S. M. , z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie C-104/01 L. i z dnia 12 stycznia 2006 r. w sprawie C-361/04 R. P. ).
Przeciętny konsument rzadko ma możliwość przeprowadzenia bezpośredniego porównania różnych znaków towarowych, musi zazwyczaj zdać się na zachowany w pamięci niedoskonały ich obraz. Ryzyko konfuzji jest tym większe, im silniejszy jest charakter odróżniający znaku towarowego, który wynika z jego samoistnych cech lub renomy (znajomości, rozpoznawalności na rynku) (tak wyroki Trybunału z Dnia 22 czerwca 1999 r. w sprawie C-342/97 L. S. M. , z dnia 11 listopada 1997 r. w sprawie C-251/95 S. i z dnia 29 września 1998 r. w sprawie C-39/97 C. ). Istnieje pewna współzależność pomiędzy znajomością znaku wśród odbiorców a jego charakterem odróżniającym, tym bardziej wzmocnionym, im bardziej znak jest znany. Przy ocenie, czy znak cieszy się wysoce odróżniającym charakterem wynikającym z jego znajomości wśród odbiorców należy rozpatrzyć wszystkie istotne okoliczności danego przypadku, w szczególności udział znaku w rynku, natężenie, zasięg geograficzny i długość okresu jego używania, wielkość inwestycji dokonanych przez przedsiębiorstwo w celu jego promocji, udział procentowy zainteresowanych grup odbiorców, którym znak umożliwia zidentyfikowanie towarów jako pochodzących z określonego przedsiębiorstwa, jak również oświadczenia izb handlowych i przemysłowych. (tak wyrok Sądu z dnia 12 lipca 2006 r. w sprawie T-277/04 V.-W. ) Ciężar udowodnienia siły znaku towarowego i jego odróżniającego charakteru, spoczywa na powodzie (por. postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 11 lipca 2016 r., sygn. akt XXII GWo 67/16, LEX nr 2246411).
W realiach niniejszej sprawy obowiązana świadczy usługi udostępnienia miejsc parkingowych przy lotnisku K.-B. oraz transferu z parkingu na to lotnisko oferując przy tym całodobową pomoc w razie problemów z samochodem, możliwość ładowania pojazdów elektrycznych możliwość zważenia i zabezpieczenia bagażu oraz dostęp do Wi-Fi, co też czyni z wykorzystaniem prowadzonej przez siebie strony internetowej o domenie (...). Na wskazanej powyżej stronie internetowej zamieszcza ona oznaczenia słowne (...) i ,,(...)” oraz oznaczenia słowno-graficzne i graficzne o wyglądzie:
Oznaczenie słowne (...) jest dokładnie takie samo tj. identyczne, jak zarejestrowany na rzecz uprawnionego słowny znak towarowy Unii Europejskiej nr (...) o treści ,,(...)”. Cechuje je pełna zbieżność na płaszczyźnie fonetycznej, wizualnej i koncepcyjnej. Oczywistym jest, że w/w wyrażenia posiadają dokładnie taką samą wymowę, taką samą pisownię oraz nawiązują do zwierzęcia będącego pandą oraz usług udostępnienia miejsc parkingowych. Biorąc pod uwagę, że obowiązana wykorzystywała swój oznaczenie względem udostępnienia miejsc parkingowych, które identyczne są względem objętych specjalizacją znaku usług parkingowych Sąd uznał, że obowiązana wykorzystując oznaczenie słowne (...) naruszyła prawo do znaku towarowego uprawnionego nr (...) w sposób określony w art. 9 ust. 2 lit. a rozporządzenia.
W kontekście oznaczenia słownego ,,(...)” obowiązanej jest ono identyczne względem w/w znaku towarowego co do części: (...), a ponadto zawiera dodatkowy element w postaci kropki i dwóch liter o treści (...). W zakresie elementów wspólnych porównywane wyrażenia posiadają dokładnie taką samą wymowę, taką samą pisownię oraz nawiązują do zwierzęcia będącego pandą oraz usług udostępnienia miejsc parkingowych. Cechuje je w tym zakresie pełna zbieżność na płaszczyźnie fonetycznej, wizualnej i koncepcyjnej. W odniesieniu natomiast do elementu(...) nawiązuje on do dedykowanej Polsce tzw. domeny krajowej, co z kolei sugeruje świadczenie usług na terytorium Polski. Z racji, że element ten nie występuje w znaku towarowym należało przyjąć, że porównywane znak i oznaczenie różnią się w tej części na wskazanych powyżej płaszczyznach. Tym samym oznaczenie obowiązanej jest podobne do wskazanego powyżej znaku towarowego uprawnionego.
Zauważyć przy tym należy, że oznaczenie, którym posługuje się obowiązana – „(...)” stanowi w istocie modyfikację poprzez wprowadzenie dużych liter nazwy domeny internetowej (...) identyfikującej stronę internetową wykorzystywaną w działalności obowiązanej. Podkreślić zatem należy, że różnice oznaczenia obowiązanej stanowiącej jej nazwę domeny internetowej w stosunku do chronionego znaku towarowego uprawnionego różni brak pauzy pomiędzy słowami „(...)” i „(...)” oraz domena pierwszego poziomu(...) – „.(...)”, które to różnice podyktowane są strukturą domeny internetowej. Różnice zaś takie, będące następstwem budowy nazwy domeny internetowej, pozostają bez wpływu na ocenę podobieństwa domeny i ochronionego znaku towarowego (por. J.R. Antoniuk, Ochrona znaków towarowych w Internecie, Warszawa 2006, s. 175).
Przeciętnym konsumentem usług parkingowych w pobliżu lotniska jest osoba zamierzająca pozostawić samochód na parkingu i następnie udać się w podróż drogą lotniczą. Sporadycznie korzysta ona z takich usług nie zajmując się zawodowo tą dziedziną. W konsekwencji dokonuje ona przypisania usługodawcy względem usług oznaczonych danym znakiem bazując na wrażeniu wykreowanym w pierwszej chwili i ,,na pierwszy rzut oka”.
W ocenie Sądu porównywane oznaczenie słowne ,,(...)”, zawierając w sobie całość znaku towarowego uprawnionego o treści ,(...)”, prezentuje stopień podobieństwa graniczący z identycznością. Zważywszy z kolei, że powiela on wszystkie elementy znaku, w tym te o odróżniającym charakterze i różniąc się jedynie dodatkowym elementem wskazującym na państwo rejestracji domeny internetowej wykorzystywanym powszechnie i nie odznaczającym się tym samym odróżniającym charakterem, można wywnioskować, że w percepcji opisanego powyżej przeciętnego konsumenta nie sprawią one odmiennego ogólnego wrażenia. Konsekwencją powyższego będzie zaistnienie co najmniej ryzyka, że za podmiot świadczący usługi obowiązanej uzna on uprawnionego lub też, że przyjmie on obowiązaną za przedsiębiorcę gospodarczo powiązanego z uprawnionym i świadczącego w/w usługi w jakiejś formie kooperacji z uprawnionym. Stąd też w niniejszej sprawie zachodzi wysokie prawdopodobieństwo wprowadzenia odbiorców w błąd.
Dlatego obowiązana wykorzystując oznaczenie słowne ,,(...)” naruszyła prawo do znaku towarowego uprawnionego nr (...) w sposób określony w art. 9 ust. 2 lit. b rozporządzenia.
Konsekwencją wskazanych naruszeń było powstanie po stronie uprawnionego roszczenia o nakazanie obowiązanej zaniechania (uniemożliwienia) używania w/w oznaczeń w sposób już opisany, które to roszczenie ma oparcie w art. 9 ust. 2 in principio rozporządzenia.
Z powyższych powodów Sąd stwierdził, że uprawniony uprawdopodobnił roszczenie o zakazanie obowiązanej zaniechania naruszeń prawa z rejestracji słownego znaku towarowego „(...)” zarejestrowanego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej pod numerem (...) polegających na używaniu oznaczeń słownych (...) i (...) dla oferowania, świadczenia, reklamowania i promocji usług parkingowych, w tym rezerwacji miejsc parkingowych, oraz usług transportu na i z lotniska, w tym posługiwania się tymi oznaczeniami w nazwie domeny internetowej (...), w treści strony internetowej w domenie (...) i na samochodach, a także umieszczania tych oznaczeń na dokumentach handlowych związanych ze świadczeniem tych usług.
Stwierdzić należy, że słowny znak towarowy uprawnionego oraz firma obowiązanej zawierają wspólne identyczne wyrazy ,,(...)”. Należy zatem rozstrzygnąć czy zamieszczenie słów ,,(...)” w treści firmy (...) stanowi naruszenie prawa wyłącznego na znak towarowy Unii Europejskiej nr (...).
Należy podkreślić, że naruszenie zachodzi wówczas, gdy osoba trzecia swoim działaniem wkroczy w sferę wyłącznych praw uprawnionego do posługiwania się znakiem dla oznaczenia towarów lub usług jako pochodzących od niego. Jednocześnie, co do zasady, firma służy oznaczeniu przedsiębiorcy dla odróżnienia go od innych podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Firma nie ma sama w sobie za cel odróżnienia towarów i usług, zaś używanie w firmie oznaczenia podobnego do wcześniejszego znaku zarejestrowanego na rzecz innego podmiotu nie stanowi używania tego oznaczenia ,,w odniesieniu do towarów (usług) identycznych lub podobnych” i nie stanowi naruszenia prawa ochronnego na znak towarowy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r., III CSK 192/08, Legalis).
Niemniej jednak doktryna wskazuje, że w specyficznych okolicznościach możliwe jest naruszenie praw płynących z rejestracji znaku towarowego poprzez umieszczenie znaku słownego w treści firmy. Taka sytuacja zachodzi m. in wtedy, kiedy firma zawierająca znak towarowy używana jest w taki sposób, że klientela może uważać, iż firma użyta jest w charakterze oznaczenia określającego pochodzenie towaru lub usługi lub w celu ich odróżnienia od innych towarów lub usług już dostępnych na rynku (zob. K. Osajda (red. serii), W. Borysiak (red. tomu), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2022; J. Sieńczyło-Chlabicz (red.), Prawo własności przemysłowej. Komentarz, Warszawa 2020). Możliwe jest to zatem wówczas, gdy znak towarowy i firma zawierają takie same bądź podobne oznaczenia, a towary (usługi) mieszczą się w zakresie działania innego przedsiębiorstwa i jednocześnie powstaje niebezpieczeństwo wprowadzenia w błąd nabywców co do pochodzenia towarów lub usług (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 lipca 1994 r., I Acz 535/94, LEX nr 62618).
Przechodząc do meritum należy stwierdzić, że z zaoferowanego przez uprawnionego materiału dowodowego nie wynika aby obowiązana firmy zawierającej słowa (...) używała do oznaczenia pochodzenia świadczonych prze nią usług i co za tym idzie, aby słowa w ramach firmy obowiązanej wykorzystywane były w funkcji znaku towarowego, którą jest przede wszystkim oznaczenie pochodzenia produktów lub usług. Użycie tychże słów w firmie służy jedynie oznaczeniu obowiązanej, jako przedsiębiorcy w ogólności i nie przesądza jeszcze o ich wykorzystaniu w celu oznaczenia usług oferowania miejsc parkingowych. Dlatego roszczenie w tym zakresie Sąd uznał za nieuprawdopodobnione, co skutkowało oddaleniem wniosku w tej części.
Uprawniony nie zdołał również uprawdopodobnić, że obowiązana obok firmy w rozumieniu art. 43 ( 2 )§ 1 w zw. z art. 43 ( 4 )ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. 2023 poz. 1610, określanej dalej jako ,,k.c.”) o treści ,,M. K. (...) używa odrębnego oznaczenia (nazwy) swojego przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 55 ( 1 )pkt 1 k.c. o treści (...), a następnie nazwę tą (a nie oznaczenie słowne ,,(...)”) używa w odniesieniu do świadczonych przez siebie usług. Dlatego roszczenie także w tym zakresie Sąd uznał za nieuprawdopodobnione, co skutkowało oddaleniem wniosku w tej części.
Przechodząc z kolei do znaku towarowego nr (...) o treści: (...) należy w pierwszej kolejności zauważyć, że z oznaczeniami słownymi obowiązanej (...) i (...) łączy go jedynie wspólne słowo (...). Co do tego słowa porównywane znak i oznaczenie odznacza się zgodnością na płaszczyźnie wizualnej, koncepcyjnej i fonetycznej. Różnią się one natomiast w pozostałej części, albowiem w przeciwieństwie do oznaczeń obowiązanej, w znaku uprawnionego nie występuje nie słowo (...), lecz (...).
W ocenie Sądu porównywane oznaczenie i znak różnią się na tyle w percepcji przeciętnego konsumenta, że wykluczone jest zaistnienie ryzyka wprowadzenia takiego konsumenta w błąd. Podkreślić należy, że słowo (...) ma charakter opisowy i wywołuje skojarzenie ze zwierzęciem, przez co nie zostanie przez przeciętnego konsumenta odebrane jako oznaczenie odróżniający indywidualizujące producenta usług parkingowych. W konsekwencji na skutek styczności z tym fragmentem konsument taki nie dokona przypisania usługom ich usługodawcy, w szczególności styczność ta nie wywoła skojarzenia z uprawnionym, ani obowiązaną. W odniesieniu natomiast do słów (...) i (...), stwierdzić należy, że na gruncie języka polskiego pierwsze z nich oznacza wydzielone miejsce przeznaczone do parkowania samochodów (https://sjp.pwn.pl/szukaj/parking.html) i wywołuje w związku z tym skojarzenie z określoną kategorią usług udostępnienia miejsc parkingowych, zaś drugie nie posiada w języku polskim żadnego znaczenia i dla przeciętnego konsumenta – jako obco brzmiące, którego on nie rozumie – nie posiada żadnych desygnatów. Trudno zatem oczekiwać, aby analogicznie jak ma to miejsce w przypadku słowa (...) wywołało skojarzenie z usługami udostępnienia miejsc parkingowych. Kojarzone może być bowiem chociażby ze słowem „park” oznaczającym teren rekreacyjny przeważnie zadrzewiony. Wobec tego całościowe wrażenie, jakie sprawiają oznaczenia obowiązanej (...) i (...) w znaczny sposób odbiega od ogólnego wrażenia, jakie sprawia na polskim konsumencie znak towarowy uprawnionego (...). Stąd też obowiązana posługując się w/w oznaczeniami nie naruszyła praw do znaku towarowego uprawnionego nr (...).
Przechodząc z kolei do roszczenia uprawnionego o nakazanie obowiązanej zaniechania używania oznaczenia graficznego
Słowny znak towarowy wyraża się w dwóch podstawowych postaciach. Po pierwsze jest to postać wizualna (literowa), stanowiąca uporządkowaną kompozycję liter z danego alfabetu, z reguły będącą desygnatem słowa, któremu przypisane jest określone znaczenie w danym języku. Znaki słowne posiadają też postać fonetyczną (brzmieniową), wyrażającą się dźwiękowym brzmieniem składających się na ten znak głosek (sylab). Co więcej, to właśnie postać dźwiękowa wydaje się być najbardziej charakterystyczną cechą odróżniającą i rozpoznawalną, typową dla słownego znaku towarowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 4 kwietnia 2012 r., I ACa 184/12, LEX nr 1508847).
W rezultacie przy ocenie naruszenia prawa do słownego znaku towarowego istotne znaczenie ma porównanie – na płaszczyźnie wizualnej – wyrazów użytych w znaku chronionym oraz w znaku bezprawnie używanym, a nie porównanie postaci graficznej obu znaków. Znak towarowy słowny przedstawia się jako zapis liter i dlatego przy porównaniu chodzi o warstwę słowną płaszczyzny wizualnej, a nie o rodzaj używanej grafiki. Nie ma zatem znaczenia odwoływanie się do koloru i grafiki porównywanych znaków (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 stycznia 2018 r., VII AGa 24/18, LEX nr 2487708).
Także Sąd Najwyższy uważa, że w przypadku znaku towarowego słownego ochrona obejmuje jedynie składającą się na ten znak kombinację liter oraz ich brzmienie, co sprawia, że wystarczające jest porównanie na płaszczyźnie słuchowej obu znaków, zaś bez znaczenia jest warstwa graficzna oznaczenia, które konfrontowane jest ze znakiem towarowym słownym. Graficzna postać oznaczenia inkorporującego znak towarowy słowny uprawnionego do niego podmiotu nie podlega w takim przypadku ochronie, w związku z czym nieistotna jest okoliczność, czy strona pozwana używa tej samej czy innej grafiki. Tylko w przypadku znaków słowno-graficznych, zawierających element zbieżny w postaci identycznego słowa, elementy graficzne w znaku towarowym są istotne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., III CSK 300/06, LEX nr 270905).
Zatem skoro znak towarowy słowny posiada jedynie warstwę fonetyczną (brzmieniową) i wizualną (literową), nie posiadając jednocześnie warstwy graficznej, zasadne jest stwierdzenie, że ochrona słownego znaku towarowego nie rozciąga się na elementy graficzne niezawierające słów i wyrazów, a będącego graficznym wyobrażeniem znaczenia znaku. W konsekwencji uprawniony do znaku słownego nie może z tego tytułu wywodzić roszczenia o zaniechanie używania wszelkiego rodzaju oznaczeń graficznych, które nie zawierają tekstu, ani słów, które mogłyby odpowiadać słowom objętym znakiem.
Taka sytuacja zachodziła w niniejszej sprawie. Uprawniony wywiódł roszczenia o nakazanie obowiązanej zaniechania używania oznaczenia graficznego
Tytułem podsumowania należy w tym miejscu wskazać, że objęte żądaniem zabezpieczenia roszczenia uprawnionego okazały się uprawdopodobnione co do żądania zaniechania naruszeń prawa z rejestracji słownego znaku towarowego (...) zarejestrowanego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej pod numerem (...) polegających na używaniu oznaczeń słownych (...) i (...) dla oferowania, świadczenia, reklamowania i promocji usług parkingowych, w tym rezerwacji miejsc parkingowych, oraz usług transportu na i z lotniska, w tym posługiwania się tymi oznaczeniami w nazwie domeny internetowej (...), w treści strony internetowej w domenie (...) i na samochodach, a także umieszczania tych oznaczeń na dokumentach handlowych związanych ze świadczeniem tych usług.
Nie zostały z kolei uprawdopodobnione co do żądania zaniechania naruszeń słownego znaku towarowego (...) zarejestrowanego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej pod numerem (...) w ogólności oraz co do żądania zaniechania naruszeń prawa z rejestracji słownego znaku towarowego(...) zarejestrowanego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej pod numerem (...) polegających na używaniu oznaczania graficznego
Zgodnie art. 730 1 § 1 1 zd. 1 k.p.c. w sprawach własności intelektualnej sąd w ramach oceny, czy uprawdopodobniono roszczenie, bierze pod uwagę prawdopodobieństwo unieważnienia prawa wyłącznego w innym toczącym się postępowaniu. W tym kontekście wskazać należy, że irrelewantny dla rozstrzygnięcia sprawy okazał się podniesiony przez obowiązaną zarzut zgłoszenia do rejestracji znaków towarowych w złej wierze.
W pierwszej kolejności należy zauważyć, zgłoszenie znaku do rejestracji w złej wierze stanowi w świetle art. 59 ust. 1 lit. b rozporządzenia przesłankę jego unieważnienia, aczkolwiek zgodnie z świetle art. 59 ust. 1 in principio rozporządzenia może to nastąpić na podstawie wniosku do EUIPO lub roszczenia wzajemnego w postępowaniu w sprawie naruszenia. Obowiązana nie złożyła wniosku o unieważnienie spornych znaków w EUIPO, na co wskazuje brak odnotowania tego w rejestrze. Ponadto z racji na specyfikę postępowania zabezpieczającego wystąpienie z wnioskiem wzajemnym o unieważnienie nie jest dopuszczalne. Tym samym przysługujące uprawnionemu prawa do znaków UE pozostają w mocy, a Sąd związany jest domniemaniem ich ważności. Zgodnie bowiem z art. 127 ust. 1 rozporządzenia sądy w sprawach unijnych znaków towarowych uznają unijny znak towarowy za ważny, jeżeli jego ważność nie jest kwestionowana przez pozwanego w roszczeniu wzajemnym o stwierdzenie wygaśnięcia lub unieważnienie.
Przepis art. 730 1 k.p.c. nie zawiera definicji interesu prawnego, ale wskazuje, na czym polega jego wykazanie, aby możliwe było dokonanie zabezpieczenia roszczenia. Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia polega w szczególności na wskazaniu przez podmiot składający wniosek o udzielenie zabezpieczenia, że brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie lub w sprawach, w których wydane orzeczenie nie będzie nadawać się do wykonania w postępowaniu egzekucyjnym. Uprawdopodobnienie interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia wiąże się ze wskazaniem dwóch okoliczności, które przemawiają za udzieleniem zabezpieczenia, tj. uniemożliwienie wykonania orzeczenia, albo możliwość powstania poważnych trudności w jego wykonaniu lub osiągnięciu celu, dla którego prowadzone jest postępowanie. W typowych przypadkach interes prawny wyraża się w tym, że brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia. Oceny interesu prawnego jako „potrzeby” udzielenia zabezpieczenia należy dokonywać według kryteriów obiektywnych, na podstawie całokształtu okoliczności sprawy, a nie według kryteriów subiektywnych, czyli subiektywnego odczucia uprawnionego o potrzebie udzielenia zabezpieczenia w danym przypadku (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 11 lipca 2017 r., sygn. akt I ACz 665/17, LEX nr 2330638 i A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia istnieje nie tylko wtedy, gdy zachodzi potrzeba zapewnienia wykonania zapadłego w sprawie orzeczenia, lecz również wtedy, gdy istnieje potrzeba zabezpieczenia osiągnięcia celu postępowania w sprawie w inny sposób albo mówiąc inaczej, gdy dla osiągnięcia celu postępowania w sprawie konieczne jest udzielenie uprawnionemu tymczasowej ochrony prawnej w toku postępowania. Konieczność odwrócenia szkody lub innych niekorzystnych skutków jest szczególnym przejawem interesu prawnego w uzyskaniu zabezpieczenia. W tego rodzaju przypadkach celem zabezpieczenia jest antycypacja przyszłego merytorycznego orzeczenia, czyli prowizoryczne zaspokojenie uprawnionego. Tymczasowe zaspokojenie roszczenia może wchodzić w grę w sprawach, w których zapadają orzeczenia zdatne wprawdzie do egzekucyjnego wykonania, ale w których sens ochrony prawnej wyraża się w tym, aby jak najszybciej przerwać bezprawne działania, np. w sprawach o zaniechanie czynności, lub im zapobiec. W takich przypadkach przy zabezpieczeniu nie chodzi wcale o zapewnienie wykonalności wyroku w drodze egzekucji; ta zresztą najczęściej nie budzi wątpliwości. Chodzi zaś o to, że zakaz wynikający z przyszłego orzeczenia pojawi się zbyt późno, przez co uprawniony poniesie skutki niedozwolonych działań przeciwnika. W tych przypadkach zabezpieczenie może polegać na wydaniu określonych zakazów, a nawet nakazów (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 maja 2013 r., sygn. akt I ACz 766/13, LEX nr 1313388, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 sierpnia 2017 r., sygn. akt V ACz 806/17, LEX nr 2348546, postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 25 kwietnia 2012 r., sygn. akt I ACz 692/12, LEX nr 1135411 oraz A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
Treść postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia roszczenia niepieniężnego może nie różnić się od merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli oczywiście uprawniony wykaże, że bez takiego zabezpieczenia będzie narażony na szkodę albo inne niekorzystne skutki. Dotyczy to także sytuacji, w której szkoda lub inne niekorzystne następstwa wprawdzie już zaistniały, ale możliwa jest ich dalsza eskalacja. Konieczność odwrócenia szkody lub innych niekorzystnych dla uprawnionego skutków jest szczególnym przejawem interesu prawnego w uzyskaniu zabezpieczenia. Dlatego też okoliczność ta powinna być zatem zgodnie z art. 730 1 § 1 k.p.c. uprawdopodobniona (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 12 kwietnia 2013 r., sygn. akt I ACz 590/13, LEX nr 1313386, por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 stycznia 2013 r., sygn. akt I ACz 2179/12, LEX nr 1267324, postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 9 lutego 2012 r., sygn. akt I ACz 196/12, LEX nr 1267324 oraz A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019 i A. Marciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom IV. Komentarz. Art. 730–1095 1 , Warszawa 2020).
Uprawniony należycie uprawdopodobnił swój interes prawny w uzyskaniu zabezpieczenia, gdyż, aby nie wystąpiły niekorzystne dla niego skutki konieczne jest niezwłoczne zapewnienie zaniechania naruszania przez obowiązaną praw do jego znaku towarowego i związanych z tym interesów gospodarczych. Brak zabezpieczenia i długotrwałe oczekiwanie na prawomocne rozstrzygnięcie Sądu pozbawi uprawnionego ochrony prawnej i uniemożliwi osiągnięcie celu postępowania głównego. Dopuszczanie się przez obowiązaną w toku postępowania naruszeń prawa do znaku będzie utrwalać skutki naruszenia, których usunięcie w przyszłości może okazać się bardzo utrudnione. Ma to szczególne znaczenie w kontekście planów uprawnionego rozszerzenia świadczonych przez niego usług na inne kraje Unii Europejskiej, w tym w pierwszej kolejności w Polsce. Wobec działań uprawnionego zmierzających do otworzenia parkingu przy lotnisku im. (...)w W., oczekiwać należy, że w następnej kolejności jego celem w Polsce będzie otwarcie parkingu właśnie przy drugim co do wielskości polskim porcie lotniczym – (...). Co więcej, dalsze występowanie na rynku usług obowiązanej oferowanych pod obecnymi oznaczeniami prowadzi do uzyskania kosztem uprawnionego korzyści z tytułu upodobnienia oznaczeń usług obowiązanej do znaku uprawnionego w stopniu nieznajdującym żadnego uzasadnienia. Ponadto dopuszczenie do dalszych bezprawnych działań może narażać uprawnionego na pomniejszenie zdolności odróżniającej jego znaku, który może zacząć być kojarzony z obowiązaną.
Sąd udziela zabezpieczenia roszczeń niepieniężnych nie po to, by uchronić uprawnionych przed „formalnym” wkroczeniem w sferę ich wyłączności, ale przed szczególnie dotkliwymi skutkami takiego wkroczenia, które bez wątpienia w niniejszej sprawie już wystąpiły, jako że czyny, o których zakazanie uprawniony wnioskuje, już się dokonały, ale także z dużym prawdopodobieństwem będą powtarzały się w przyszłości, na co wskazują przedstawione przez uprawnionego dowody.
Sąd rozpoznając wniosek o udzielenie zabezpieczenia powinien nie tylko dokonać oceny, czy wskazane przez uprawnionego we wniosku o udzielenie zabezpieczenia okoliczności warunkujące jego udzielenie znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym, czy też znajdują usprawiedliwienie we wskazanej podstawie faktycznej żądania udzielenia ochrony prawnej, ale także czy wskazane sposoby udzielenia zabezpieczenia są adekwatne do ochrony prawnej, która ma zostać udzielona uprawnionemu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1961 r., sygn. akt IV CZ 54/61, LEX nr 105837, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1968 r., sygn. akt I CZ 10/68, LEX nr 879 oraz A. Marciniak (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom IV. Komentarz. Art. 730–1095 1 , Warszawa 2020 i A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
W związku z tym Sąd zastosował takie sposoby zabezpieczenia, które znajdowały pokrycie w treści zasługujących na udzielenie im zabezpieczenia roszczeń. Ponadto z powodów już wskazanych zastosowane sposoby zabezpieczenia znajdowały potwierdzenie w materiale dowodowym, w szczególności odpowiadały one faktom uprawdopodobnionym przez uprawnionego. Wniosek co do sposobów zabezpieczenia podlegał zatem oddaleniu w takim samym zakresie, w jakim na skutek nieuprawdopodobnienia roszczeń oddaleniu podlegał w części obejmującej roszczenia objęte żądaniem zabezpieczenia. Zastosowanie sposobów zabezpieczenia według innej reguły nie byłoby adekwatne do ochrony prawnej, jakiej podlegał na gruncie niniejszej sprawy uprawniony.
Zastosowany przez sąd sposób zabezpieczenia powinien zapewnić w danym wypadku osiągnięcie celu postępowania zabezpieczającego. Sąd może więc zastosować każdy sposób zabezpieczenia, jaki uzna w danych okolicznościach za najbardziej odpowiedni, nie wyłączając sposobów zabezpieczenia przewidzianych w przepisach o zabezpieczeniu roszczeń pieniężnych. Mimo, iż przepis art. 755 k.p.c. pozostawia sądowi swobodę wyboru sposobu zabezpieczenia, nie oznacza to dowolności. Przede wszystkim sąd jest związany żądaniem wniosku co do sposobu zabezpieczenia, zatem ma możliwość wyboru, gdy uprawniony we wniosku wskazał kilka sposobów zabezpieczenia, a zastosowanie jednego z nich lub niektórych wystarcza do zabezpieczenia jego roszczenia albo zabezpieczenie ma nastąpić w sprawie. Z reguły brak obaw o egzekucyjne wykonanie orzeczeń nakładających obowiązek zaniechania. Osiągnięcie celu postępowania w sprawie w rozumieniu art. 730 1 § 2 k.p.c. należy wiązać z rodzajem ochrony prawnej, której udzielenia żąda się w postępowaniu cywilnym. O istnieniu podstawy zabezpieczenia można więc mówić wtedy, gdy bez zabezpieczenia ochrona prawna udzielona w merytorycznym orzeczeniu w sprawie okaże się niepełna (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 24 maja 2013 r., sygn. akt I ACz 302/13, LEX nr 1322662, A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019 oraz E. Marszałkowska-Krześ (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2020).
Zakazy niedozwolonych działań albo nakazy dokonania określonych czynności przez obowiązanego odgrywają szczególną rolę przy zabezpieczeniu roszczeń o zaniechanie z zakresu prawa własności intelektualnej, zwalczania nieuczciwej konkurencji czy roszczeń negatoryjnych. Pozwalają one bowiem przerwać niedozwoloną działalność jeszcze przed merytorycznym rozstrzygnięciem sprawy. „Zaspokojenie” roszczenia w drodze jego nowacyjnego zabezpieczenia ma zawsze tymczasowy (prowizoryczny) charakter. Przy orzekaniu tego sposobu zabezpieczenia sąd powinien szczególnie wnikliwie wyważyć interesy obu stron oraz ewentualność uzależnienia wykonania zabezpieczenia od złożenia kaucji (art. 739 k.p.c.) (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2016 r., sygn. akt V CZ 86/16, LEX nr 2166392, postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 kwietnia 2017 r., sygn. akt V ACz 251/17, LEX nr 2284753).
Zastosowane środki tymczasowe zapewnią uprawnionemu należytą ochronę prawną, a obowiązanej nie obciążą ponad potrzebę, może ona bowiem prowadzić działalność gospodarczą bez naruszania interesów gospodarczych osób trzecich poprzez naruszanie praw do znaku, w szczególności z wykorzystaniem dotychczasowego oznaczenia (...). Skoro przy tym zastosowany przez sąd sposób zabezpieczenia powinien zapewnić w danym wypadku osiągnięcie celu postępowania zabezpieczającego, a celem niniejszego postępowania zabezpieczającego jest zaprzestanie dopuszczania się przez obowiązaną naruszeń, to tym samym nakazanie zaniechania na czas trwania postępowania zaniechania działań stanowiących wskazane naruszenia prawa będzie adekwatne do ochrony prawnej udzielonej uprawnionemu.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w pkt. I postanowienia.
Przy określaniu wysokości sumy pieniężnej w trybie art. 756 2 k.p.c. należy mieć na uwadze, że zagrożenie obowiązkiem jej zapłaty jest środkiem przymusu zastępującym grzywnę, o której mowa w art. 1050 § 1 k.p.c. oraz art. 1051 § 1 k.p.c. Według zaś art. 1052 k.p.c. grzywna wymierzona w jednym postanowieniu nie może być wyższa niż 15 000 zł, chyba że dwukrotne wymierzenie grzywny okazało się nieskuteczne, a ogólna suma grzywien w tej samej sprawie nie może przekraczać 1 000 000 zł. Wprawdzie art. 1052 k.p.c. nie odnosi się wprost do wysokości sum pieniężnych, o których mowa w art. 1050 1 k.p.c. i art. 1051 1 k.p.c., ale – mając na uwadze identyczną funkcję grzywny oraz sumy pieniężnej – można postulować, aby wysokość sum pieniężnych określanych przez sąd zamiast grzywny nie przekraczała kwot wskazanych w art. 1052 k.p.c. Jeżeli zaś chodzi o zagrożenie obowiązanej nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej na wypadek działania przez obowiązanego wbrew obowiązkowi nałożonemu na niego w postanowieniu o zabezpieczeniu, to – jak wynika z art. 1051 1 w zw. z art. 1051 k.p.c. – chodzi tu o wymuszenie na dłużniku zaniechania pewnej czynności albo nieprzeszkadzania czynności wierzyciela ( pati, non facere, ommittere) i może być stosowane tylko „za każde kolejne naruszenie obowiązku”. Z kolei zagrożenia nakazaniem zapłaty sumy pieniężnej ,,za każdy dzień niewykonania obowiązku” można – na podstawie art. 1050 1 w zw. z art. 1050 k.p.c. – domagać się można jedynie, gdy płynący z orzeczenia obowiązek ma postać dokonania pewnej czynności ( facere) (por. A. Jakubecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz aktualizowany. Tom II. Art. 730-1217, System Informacji Prawnej LEX, 2019).
W kontekście wniosku o zagrożenie obowiązanej nakazaniem zapłaty kwoty pieniężnej w wysokości 1500,00 zł uprawniony wystąpił o zagrożenie powyższym za każdy dzień naruszenia obowiązków wynikających z postanowienia tut. Sądu zakazującego na czas trwania procesu działań naruszających prawa uprawnionego. Nie jest zatem możliwe zagrożenie nakazaniem zapłaty za każdy dzień niewykonania obowiązku zaniechania takich zachowań tj. za każdy dzień niewykonania obowiązku ich zaniechania, gdyż w takim przypadku uprawniony może domagać się powyższego zagrożenia jedynie za ,,każde kolejne naruszenie obowiązku” tj. za każdy przypadek dokonania wskazanych czynności, nie zaś ,,za każdy dzień naruszenia obowiązku” czego domagał się on w niniejszej sprawie, dlatego w tej części wniosek podlegał oddaleniu. O powyższym orzeczono w pkt. III postanowienia.
W pkt. II postanowienia Sąd na podstawie art. 733 § 1 k.p.c. wyznaczył uprawnionemu termin dwutygodniowy na wystąpienia z roszczeniami, które podlegały zabezpieczeniu przyjmując ten termin za konieczny do sporządzenia pozwu.
sędzia Jarosław Antoniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Jarosław Antoniuk
Data wytworzenia informacji: